12 maja 2014

Sprawozdanie z minionego tygodnia & Special Thanks


Tym razem post bez konkretnego tematu. Będzie tu opis mojego minionego tygodnia, który dość dobrze przebiegł i mała reklama :) 

Poniedziałek 5 maja,
Zakupy w Pepko. Dostałam od babci cynk, że właśnie w Pepko są podróbki MH, więc udałam się tam w celu zakupu jakiś z ruchomymi stawami aby zrobić lalkę Any, ale też by mieć korpusy do CAMa. Poszłam po podróbki, wróciłam z dwoma oryginałami. O ironio...

Wtorek 6 maja,
Kupiłam sobie lalkę na którą polowałam od dość dawna <hura> Przybyła do mnie dopiero w piątek. Cały dzień siedziałam jak na szpilkach wyczekując listonosza, ciągle sprawdzałam na stronie poczty w którym miejscu jest paczka, chodź nie mam tego w zwyczaju. Gdy wreszcie odebrałam paczuszkę stwierdziłam, że wydawało mi się,że będzie większa. Zabrałam się za rozpakowywanie ...

Sobota 10 maja,
Planowana od tygodnia podróż do Bydgoskiego Tesco. Moje Toruńskie nie ma nic ciekawego do zaoferowania...
Pierwszy punkt wycieczki : Ciuchy. Jako nie stuprocentowa kobieta nienawidzę zakupów! Ewentualnie wybieranie Monsterek, chociaż to też jest bardzo męczące :)
Punkt drugi: Zabawki <nareszcie> Pierwsze co zauważyłam to lalka, którą również chciałam mieć i po kilku kursach do czytnika włożyłam ją do koszyka. Będzie ona miała własny post więc nic się nie martwcie :)

I znienawidzony przeze mnie dwupak. Ale prawdopodobnie też go nabędę jak będzie w jakiejś okazyjnej cenie. Frankę wywalę i wstawię tam Sandzię hehe
 

Następne co ujrzałam to zestaw "Premiera"


Oraz "Garderoba"


Była jeszcze Clawdeen i Draculaura z Basic'a ale w dość wysokiej cenie bo 129 zł więc nawet im zdjęcia nie robiłam, po za tym w moim Smyku też były więc to nie żaden super okaz.


Skoro byliśmy już w Bydgoszczy to trzeba było też jechać do Auchan. 
Lalki w "Oszołomie" za bardzo nie powaliły na kolana.
Jedyne co było nowego to lalki z "Coffin Bean"


Na Allegro Frankie i Abbey są o wiele tańsze. Nawet sama Torka już z przesyłką kosztuje mniej. 


Były też Basici, już w lepszej cenie niż w Tesco, ale i tak droższe niż na Allegro :)


Tym razem tata poczuł szał zakupów bo kupił sobie aż 3 koszulki hehe
Powróciliśmy do domu.


Wieczorem okazało się że wygrałam konkurs na blogu tej o to Pani "Kasia Monster High"
Od piętnastu lat nic nie wygrałam, więc miałam powód do radości :D

A o to zdjęcie konkursowe


Bardzo wątpiłam, że to zdjęcie się nada, a tu okazało się, że wygrało!


Niedziela 11 maja,
Wpadła do mnie kumpela. Po przegadaniu o pierdołach chyba dwóch godzin zabrałyśmy się za zrobienie epickiego zdjęcia, które wcześniej obmyśliłyśmy. Okazało się, że nie mam krzeseł dla lalek. Poszłyśmy do niej po modelkę wstępując również po krzesełka do jej psiapsióły. Ów siedziska zyskały nowe czarne obicia na oparciu, ale samej pożyczającej pomysł się spodobał i zostawiła je bez zmian :)


Wielkie podziękowania należą się:
Weronice za zrobienie lustra i pożyczenie Clawdeen <przecież tu są tylko dwie postaci!!! csiiii>
Gabrysi za użyczenie krzeseł <tu też jest tylko jedno! Co za brednie piszesz, przecież to odbicie lustrzane>


Na koniec sesja z czaszeczką którą znalazłam w drodze do Gabi :) Tekst Wery był bezbłędny " Czy Ciebie otaczają same czaszki?"


"Gruźlica albo nie Gruźlica, o to jest pytanie?"

Użyta jest tu gra słów. Łacińska nazwa gruźlicy to tuberculosis, w skrócie TB. 
TB za to brzmi jak To be. To be or not to be... słynne słowa z Hamleta W. Szekspira czyli "Być albo nie być, o to jest pytanie"  



Zdjęcia miały być w klimacie starego psychiatryka, nie wiem, udało mi się zachować klimat?







Czaszka jest po trepanacji, stąd ten otwór więc się nie czepiać XD





Na koniec reklamy :)

 Następne wpisy będą poświęcone:


Zakupie w Tesco


Jednym z oryginałów z Pepco


Długo wyczekiwanej lalce



                  Jak myślicie, kto to będzie? :) Co sądzicie o tych zdjęciach? A wam jak mijają tygodnie? ;)
                                                    PoZdrawiam i miłego zgadywania hehe



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, są one dowodem na to, że blog jest czytany co za tym idzie lubiany. Cieszę się, że moja praca się podoba i postaram się jej za szybko nie zaprzestać.