A więc już po samym tytule można się domyślić, że długo wyczekiwaną przeze mnie lalką jest właśnie Webarella.
Udało mi się ją wyhaczyć na Allegro. Moja radość jest jeszcze większa, bo sama sobie na nią zarobiłam. Od roku siedzę w interesie sprzedażowym lalek. Kupuję - odnawiam - sprzedaję. Nie zarabiam wystarczająco aby utrzymać rodzinę ;) ale na uzupełnianie kolekcji wystarcza. Po za tym robię to co kocham, a to się liczy najbardziej, prawda?
Jak ją kupiłam odstawiałam taniec radości. Od momentu gdy do mnie przybyła nie mogę się na nią napatrzeć, ona jest taka piękna. Te piękne czerwone włosy, sześć par oczu o rękach to już nie wspomnę. Uwielbiam pająki stąd też moja miłość do Wydownii :)
Czas na szczegóły.
Lalkę otrzymałam: 9 maja 2014 r.
Cena: 560,00 zł
Stan: Nowa z Pudełkiem
Pamiętnik: Angielski
Ta lalka jest zapakowana w dwa kartony. Pierwszy, w całości przykrywający zawartość.
A tu już "przezroczysty" kartonik
Czarodziejski kartonik. Lewą część się wysuwa odsłaniają dodatkową garderobę Wydownii
Tył prezentuje się następująco:
Słodki Jackson <3
A tak po rozsunięciu
Komiks z pudełka (nie mam pojęcia w jakiej powinno czytać się go kolejności, mam nadzieję, że dobrze ułożyłam)
Cały czas zastanawiałam się jak oni to zrobili, że fragment kartonu się wysuwa, ale nie można zdjąć go całkowicie. Odpowiedz przyszła po wyjęciu wkładu z lalką.
Wypowiem się teraz bardzo elokwentnie. Ten mechanizm to takie dwa cusie. Nie wiem jak to nazwać, szyny? Ważne, że są zrobione z pozginanego kartonu, który odpowiada za magię opakowania :D
Po zsunięciu. I jak jest rozsunięty
Pamiętacie jak pisałam, że po otrzymaniu paczki od listonosza, wydawało mi się, że jest jakaś mała? I rzeczywiście, karton Webarelli jest mniejszy niż inne standardowe od MH.
Zrobiłam zdjęcie na tle pudełka po 4-paku GNO. Jest niższy o dokładnie 6 cm.
Lalka wyjęta z kartonu, ale nadal przyczepiona do tekturki.
Cały czas zastanawiam się czy ja wyjąć czy nie. Pewnie kiedyś i tak to zrobię, bo mam ochotę pomalować jej pazurki i ustawić w pozie artowej :) Ale jak na razie niech siedzi w w środku, chroniona przed kurzem.
Twarzyczka en face i w pół profilu
A teraz rąsie :)
Zacznę od prawej, górnej
Dłoń typowa dla Franek i Elissabat jak się ostatnio okazało :) Na kończynie widnieją dwie białe bransoletki.
Następna, to odlew stosowany zwykle przy Cleo. Dwie srebrne bransoletki.
Kolejna jest uniwersalna, a bransoletka to czerwona pieszczocha od Clawdeen z Coffin Bean albo GNO.
Dolna lewa rączka jest jedną z moich ulubionych. Przeważnie posiada taką Draculaura. Jest bardzo fajna, bo lalka może coś złapać i wygląda to w dość naturalny sposób. Nadgarstek zdobią białe bransoletki.
Dłoń iście Venusowa (albo Sandziowa ;)) Kolejna pieszczocha, tym razem srebrna.
I na koniec nowy odlew. Dłoń w rękawiczce posiada wiele Monsterek, ale one mają szpony, w tym wypadku ich zabrakło, dlatego pokusiłam się o stwierdzenie, iż to nowy odlew. Tym razem na przegubie bransoletki są w kolorze czerwonym.
Śliczny pasek ze Skullette'ą Wydownii. Bardzo podoba mi się pomysł szlufek przy spódniczce. Dzięki nim pasek ładnie leży i nie obsuwa się w górę. Ów pasek posada haczyk na, którym powieszona jest srebrna lina.
Kostium Webarelli składa się z dwóch części. Body i spódniczki.
Oglądając zdjęcia promujące zastanawiałam się czy jej buty są czarne z narysowaną pajęczynką czy zrobione są z samej pajęczynki :D Odpowiedz brzmi, to drugie, a to dowód:
Buty jakby o parę rozmiarów za duże, hehe
Ubranka do szkoły :)
Buty nie wyglądają zachwycająco, przez jakość ich pomalowania. Ale chyba wszystkie takie były, na szczęście nie trafiła mi się fuszera.
Pasek Wydownii jest czarną wersją paska Operetty z serii Maul Session
Zwierzaczek, Mucha Shoo. Ma słodką trąbkę, taką całuśną :*
Tył wkładu, a tam kryje się stojak. Identyczny jak w serii "Scarily Ever After" Szkoda że nie zrobili całego przezroczystego i takiej samej szczotki. Wtedy to byłby unikat :)
Instrukcja, może nie jest zbytnio fascynująca, ale nie jest uniwersalna tylko specjalnie wydrukowana na potrzeby tej lalki
Pamiętnik
"Things will get sticky for you if you read my diary"
"Wszystko co twoje będzie się lepić, jeśli przeczytasz mój pamiętnik"
Tłumaczenie z Wiki, nie wiem czy jest poprawne, ja bym to trochę inaczej przetłumaczyła.
Komiks
Na koniec nie będzie żadnej sesji, bo pajączka nadal jest w pudełku, ale dodam parę zdjęć samego kartonu do, którego jest przymocowana.
Kiosk z gazetami i list gończy za Cat Tastrophe
Rok wydania lalki
Jak Wam podoba się lalka? Co o niej sądzicie? I pytanie najważniejsze, odczepiać, czy nie odczepiać od kartonu?
Jak zwykle PoZdrawiam i do następnego :)
Odczepiać.. :D Jest genialna ^^
OdpowiedzUsuńCzy lalka po tak długim czasie została uwolniona z pudełka ? :)
OdpowiedzUsuńIle kosztowała ?
OdpowiedzUsuńA, 560 zł
OdpowiedzUsuń