29 kwietnia 2014

Monstrualna rozpiska cz. 7 Rochelle Goyle - Dance Class


Mam zamiar sprzedać Rochellkę to najpierw poświęcę jej posta z rozpiską. 





Lalka pochodzi z 5 - paku


Najpierw kartonik i przymocowane do niego lalki




Informacja, że dostępne jest jedynie w sieci Target. Ja kupiłam na Allegro ;)


Oczywiście prośby o dobre zabezpieczenie kartonika, ponieważ jest on też przedmiotem kolekcjonerskim nie ma większego sensu, bo prawie zawsze przychodzi w takim stanie. 
To to i tak jest znośnie...






 
 



I wady fabryczne na ustach lalek. O tym na Allegro oczywiście nikt nie wspomniał


Laleczki uwolnione z kartonu i stojące w pozach artowych


Teraz trochę zdjęć poświęconych Racheli *


Tiara z Basic'a, nie da się ukryć. Jak na dziewczynę z Przeażancji to kiepsko u niej z opaskami, że musi zakładać starą do nowej stylizacji


Granatowe body ze wzorkiem i spódniczka cięta z koła w paski 


Buciki: Czarne balerinki na brudno różowym koturnie, i chyba ma to być biała skarpetka z kokardkami u boków


Blado różowa torebka, przód


tył...


... otwiera się <publika szaleje>


Jako że, mam dwie gargulice to nie obejdzie się bez małej porównywajki.



Rochelle Basic ma żel na grzywce, a z Dance Class nie.

Według mnie brwi tych lalek są jakieś dziwne, wygląda przez to jakby się wiecznie dziwiła XD


DC: brak dziurek w uszach, to normalne dla tej serii

Oczywiste jest to, że poskąpione zostały niebieskie pasemka.

Moja podstawowa jest ręcznie wybierana ze sklepu, ale nie przeze mnie tylko przez koleżankę. Chyba po czterech miesiącach odsprzedała mi ją, bo powiedziała, że potrzebuje kasy. Ale mam przynajmniej ładny model :)


A na koniec zdjęcia z próby





Zmęczona biedaczka usiadła żeby sobie odpocząć i nawodnić 




* Jak ktoś czytał "Wesele" Wyspiańskiego ten będzie wiedział o co chodzi z Rachelą. jak nie to zapraszam do Wikipedii hehe


A więc PoZdrawiam i zapraszam do zakładki "Na Sell" 
Następnego opiszę Gila i Lagoonę



23 kwietnia 2014

Monstrualna rozpiska cz. 6 Clawdia Wolf - Fright, Camera, Action!


Siem, nadeszła pora na ostatnią lalkę ze "Fright, Camera, Action!". Clawdia Wolf będzie gwiazdą dzisiejszego posta.

(Polecam powiększać zdjęcia, są duże przez co ładnie widać wszystkie elementy) 



Lalkę otrzymałam: 29 marca 2014 r.
Cena: 89,95
Stan: Nowa z Pudełkiem
Pamiętnik: Polski







  
Strach, kamera, akcja 
Hollyduch


Ta ząbiasta czaszeczka z kokardką to zapewne symbol tej serii




Spłaszczona Clawdia i z puszona Clawdia XD


Przednie loczki były przyczepione gumką do kitki


 Krzywe okularki, musiałam je lekko wyprostować. Strasznie bałam się aby ich tylko nie złamać.


Oprawki mają z boku ćwiekowy wzór


Dwa różne kolczyki, kostki i obręcz. 
Na pierwszy rzut oka kolczyk z prawego ucha przypominał mi te co nosi Ghoulia w Gloom Beach czy te od Scooter'a. Na stanie mam jedynie tą z GB, skuterkowej wersji już się pozbyłam :( Ale cyknęłam fotkę dla porównania.
Różnią się bardzo, wielkością jaki i rozstawem kości.



Bransoletka z ćwieków, takich jak przy okularach


Świetnie skrojony czerwony żakiet


Złote buciki z kostkami na sprzączce i podkolanówki w ulubionym kolorze naszej bohaterki


 Złoty naszyjnik


Scenariusz lub notatnik Clawdii prawdopodobnie już przez nią pogryziony ( kto czytał jej bio ten wie o co chodzi, a jak nie to musi się wstrzymać do końca hehe)


 Szczęśliwe pióro pisarki




"Jeśli przeczytasz mój pamiętnik, zrobię z Ciebie czarny charakter."
Ja zawszę robię z siebie czarny charakter w opowiadaniach. Szach-mat Clawdia (młachahaha)


Świeży manicure, jak go pogryzie to nie wiem co z nią zrobię :)


A teraz mała porównywajka:


Córki Państwa Wolf'ów w negliżu :) 


Stópki
U doroślejszych lalek wyraźnie zaznaczone są kości śródstopia, a także spodnia część palców jest równo ścięta, tak jak u tych młodszych. Stopy np. Clawdeen są zakończone "na półokrągło"


Ramiona Clawdii i Clawdeen. Widać, że im starsza tym bardziej "napakowana" :)


Nefera jak i Clawdia mają identyczną budowę ciała
(Neferka za zdjęcia jest na sprzedaż, oczywiście w ubranku :) Info w zakładce Na Sell) 

I na koniec reszta zdjęć zrobionych podczas oględzin lalki :)










Szczęśliwa rodzinka 



Portrecik na ścianę ;)


Tłumaczenie: Clawdia gdy się denerwuję lub myśli wszystko przeżuwa, ołówki, spinacze do papieru, gumki, kiedyś pogryzła nawet swoją iTrumnę. Pewnego razu Clawdeen załatwiła jej manicure, ale zaraz po wyjściu z salonu wpadła na genialny pomysł i nie mogła się powstrzymać. Oczywiście wiadomo jaka była reakcja młodszej siostry.


Pragnę zaznaczyć, że lalka nie skoczyła mi na twarz po wypakowaniu jej z pudełka, tak jak zakładała moja mama ;)
Tym śmiechowym akcentem kończę dzisiejszą rozpiskę i zapraszam do odwiedzenia strony o Viperine, bo zauważyłam coś ciekawego co oczywiście tam opiszę.

PoZdrawiam