Siem! Ostatnio zakupiłam sobie Panią Dyrektor Straszyceum w dość przystępnej cenie oczywiście na Allegro. Bez zbędnego nawijania przejdę do rozpiski.
Lalkę otrzymałam: 15 maja 2014 r.
Cena: 111,00
Stan: Nowa z Pudełkiem
Pamiętnik: -?- Angielski
Pudełko z lalką było w kartoniku, który oczywiście do czegoś wykorzystam :)
Przejdźmy do samego pudełka
Wkład z lalką po wyjęciu z opakowania
Kartonowa książka przyczepiona do dłoni i pasa lalki.
Grzywa Koszmarka z czepiona była taki o to plastikiem
Kopytka
Tył wkładu. Klacz jak widać przywiązana jest papierowymi sznurkami. Pierwszy raz widziałam takie mocowanie.
Najpierw konik
Ogonek był przyczepiony gumką
Siodło jest zdejmowane, a czaszki na nim można odczepić
Uzdę również można zdjąć
Koszmarka bez ubranka
Teraz córeczka Jeźdźca bez Głowy
Grzywka nie jest jakoś pięknie zrobiona, ale mogło być tez gorzej, więc cieszę się z tego co mam :)
Dłonie Głowenii są tego samego rozmiaru co te należące do Nefery
Nie wiem czy wszystkie lalki Krewnickiej mają taką wadę czy tylko mój model, a mianowicie nie prostują się do końca. Tzn nie stawiają takiego oporu jak przy innych lalkach, czyli nie jest to aż taki wielki problem.
Wyprostowany łokieć na maxa i zgięty
Biała bluzeczka
Buty wykonane z bardzo miękkiego plastiku
Porównywanie sylwetek. Znalazła się tam też Abbey, ponieważ jest nieco wyższą lalką.Ciałka Głoweni, Clawdii i Nefery są identyczne
Tak samo jak ich stopy
Różnica w wielkości największej i najmniejszej stópki
Na zakończenie dwie małe historyjki ze szponem ;)
"Krewnicka traci głowę. <Znowu>"
No nie, znowu to samo!
Trochę bardziej na prawo. Już prawie...
Bingo!
Jak dobrze z powrotem mieć głowę na karku
"Przewodniczki po szkole"
DGK: Clawdeen, Twyla. W najbliższym czasie Straszyceum przyjmie nową uczennicę. Chciałabym abyście to Wy zapoznały ją ze szkołą i jej regulaminem, a także zaopiekowały się nią.
Cl: Nie ma problemu Pani Dyrektor
T: Ychym <przytaknęła>
DGK: Twylo.
T: <wysunęła się za koleżanki> Tak?
DGK: Wieżę, że sobie poradzisz z tym zadaniem.
T: Dziękuję.
DGK: No dobrze Koszmarku, trzeba wybrać się na patrol po korytarzach szkoły.
Koszmar: Ichahaha <zarżała radośnie gdy właścicielka na nią weszła>
DGK: Uczniowie, nadchodzimy! <powiedziała do siebie i pogalopowały po holu>
To by było na tyle, więc PoZdrawiam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, są one dowodem na to, że blog jest czytany co za tym idzie lubiany. Cieszę się, że moja praca się podoba i postaram się jej za szybko nie zaprzestać.