Żyję! Spokojnie, żyję. Dwa tygodnie przerwy... niezaplanowanej... to zło. Jednak większym złem jest sesja.
Jeszcze tylko 2 tygodnie i wolność... Albo kampania wrześniowa :D
Ostatnio udowodniłam sobie, że dam radę i łaciny na piątkę się nauczyć wiec będzie dobrze :D
Historia z lalką jest taka, że wybierałam ją bardzo długo. Coś zawsze w niej było nie tak. A to makijaż krzywy, a to włosy z brzydkimi pasemkami... W końcu wybrałam tę najlepszą. Jak wróciłam do domu to zorientować się, ze ma źle pomalowane dłonie. Cóż, trzeba było wymienić. Wszystkie były z twarzy gorsze to kupiłam drugą, podmieniłam łapki i oddałam tę brzydszą - taka jestem zła.
Jednak to nie było wcale taką interesującą historią. Bardziej niezapomniane było to, że wybierając lalki spotkałam pewną osobę. Kobitka, jak kobitka - wybierała lalkę dla córki. Pomogłam jej i trochę pogadałyśmy. W domu dowiedziałam się, że to była mama (werble proszę) Gosi! Taki mini szok :D Do dnia dzisiejszego nie mogę uwierzyć w ten zbieg okoliczności.
Lalkę otrzymałam: 9 grudnia 2015 r.
Cena: 29,99
Stan: Nowa
Pamiętnik: Polski
Otwierając pudełko zaskoczył mnie wycinek z gazetki. Zapomniałam na śmierć, że to tam chowałam :D
Włosy lalki były delikatnie pofalowane. Nic z nimi nie robiłam, bo na arcie też nie ma jakiś mocnych loków.
Robiąc zdjęcia River nie zwracałam uwagi na jej oczy. Do pewnego momentu, aż coś mi nie błysnęło. Źrenice dziewczyny są wewnątrz pomalowane specjalna farbą, która opalizuje na niebiesko. Zależy pod jakim kontem lalkę się ustawi takie ma oczy - to jest genialne!
Kokardkę z łańcucha można zdjęć przez co jest chwiejna i wypada, jednak i tak możliwość wyjmowania jest plusem.
Peleryna ma fajny duży kaptur jednak brak mu wycięcia na włosy tak jak u Lagoony czy Howleen.
Bransoletki na łańcuszkach i naszyjnik. Wszędobylskie kokardki, pastele... będę rzygać. I to jest Mroczna Żniwiarka?
Buciki można rozebrać z łańcuch o wiele prościej niż te Spectry z Maul Session. Kokardki mają zaczep i łatwo je rozpiąć.
Kosa, wróć patyczek :D
Pamiętnik, bardzo ciekawy. Dowiadujemy się, dlaczego młoda Ponura Kosiarka nie nosi kosy tylko ten kijek.
A pro po kosiarki :D
Dawno temu jak jeszcze bieżąco uczestniczyłam w KEFIRze to ktoś wstawił takie zdjęcie:
Długo tego szukałam, aż wreszcie znalazłam.
To jest czystym geniuszem :D
Zakochałam się w tych nogach. Nie spodziewałam się, że i kości stępu są tak ładnie widoczne.
Tibia i Fibula ładne uwydatnione (ach ta łacina :D)
Rączki również z kośćmi. Radius i Ulna (tych dwóch kości nie mogłam zapamiętać dopóki pewna osoba nie zaczęła często tego powtarzać)
Jak widać nadgarstek jest zrobiony trochę inaczej niż reszty Monsterek. Wydaje mi się, że przez to ma większy zakres ruchów.
Dziewczyna jak na kościotrupkę przystało nie ma uszu :D
Kocham tę fotkę ♥
Jak tu zrobić mroczne zdjęcie jak ona zawsze się uśmiecha?! Pod każdym kątem, nigdy nie wychodzi jej złowroga mina - to jest straszne.
Nie zabraknie grupowej fotki. Na takie zdjęcia chyba muszę im inną miejscówę znaleźć.
PS: Vandzia ma nową fryzurkę.
Ostatni etap posta: Wyniki konkursu.
Kupa czasu minęła od jego rozpoczęcia więc trzeba wreszcie ogłosić zwycięzców.
Dostałam 3 zgłoszenia, liczyłam na więcej, ale przynajmniej teraz wiem na pewno, że więcej konkursów nie będzie.
Tak więc zacznę od III miejsca
Zdobywa je Amity.Gala
Zdjęcie jest fajne, bo mogłam zobaczyć Amelie :D
Zacnie ogląda się na czyjejś fotce peruczkę którą robiło się własnoręcznie.
Pomimo tego, że zdjęcie ma ten swój urok, to nie przepadam za romansidłami stąd miejsce ostatnie :D
Miejsce II
Zdobywa Pluto
Powiem szczerze, że coś mnie urzekło w tej fotce. Jest ta tajemniczość. Genialnie ustawiona ostrość na hot-doga i ucięta twarz przekonała mnie.
I Miejsce I
Przyznaję Monsterkowemu Anonimkowi
Nie, gościu, nie! Masz bana na konkursy u mnie, za często wygrywasz :D
Pytanie w dniu publikacji konkursu zniszczyło system "Czy na zdjęciu mogą być zwłoki [...]" Wiedziałam, że będzie grubo :D Zakrwawiony nóż wygrywa wszystko.
Zdjęcie nie powala jakością, ale to co na nim jest przeważa nad resztą niedoskonałości :D
Haunted załatwione. W kolejce były inne lalki niż te które będą teraz opisywane. Pewna panna jest tak arogancka, że nawet wbiła się w kolejkę :D
Dziękuję za uwagę i PoZdrawiam
