31 lipca 2016

Monstrualna Rozpiska cz. 110 Venus, Jane, Catrine - Gloom & Bloom


Siema. 
Zdecydowałam jednak upchnąć wszystko w jeden post. Miał on się pojawić w piątek/sobotę, ale zobaczyłam, że Amanita ma mało wyświetleń to niech trochę nabije ich jeszcze. No ludzie! Toć to Amanita i to jeszcze z sesją w plenerze! 

Dzisiaj jestem po spotkaniu z Gosią. Jak zwykle mogłybyśmy o lalkach 5 godzin, ale trzeba było się w końcu rozstać :D Przywiozła mi do pomacania Ivy z DCSHG. Jakże ja pragnę tej lalki. Na całe szczęście jest już w polskiej dystrybucji i tylko czekać aż zawita w sklepach.  

Z góry przepraszam za jakoś niektórych zdjęć. Robiłam je nowym aparatem i dopiero uczyłam się go ogarniać. 


Nie ma to jak zdjęcie grupowe :D 
Pudełko po fioletowowłosej zielonce jest szersze od pozostałych. Z tego co się orientuję to Cleo i Jinafire też ma to większe opakowanie.  


To zaczynamy poszczególne opisy. 
Pierwsza Venusia. 


  
  
  
  



 Włosy po wyczesaniu nie spełniały moich wymagań więc poszły pod wrzątek. 

  

W ten sposób je zawinęłam, aby podkręcić same końcówki. 



  

W tej serii Vensu nie ma wygolonego boku, ale tył.  


Włosy ładnie się podkręciły i są mięciutki. 

  
  

 Pnącza inne niż zawsze, bo zsunięte przez rękaw. 

  
  
  
  

  





Druga Jane. 


  

  

   


  
Włosy nie wymagały renowacji, jednak i tak je wyparzyłam ze względu na to, że od gumki mocującej trochę się pogniotły. 

  



Dół sukienki ma tak mięciutkie futerko... Taki puszek ♥


Pierwszy raz spotykam się z paskiem z regulacją. Szał! 


 Bransoletka zrobiona z małych czaszek. 


Obcas z czaszek - genialne. 

  

  







Ostatnia Catrina.


  
  
  
  

  
Oczywiście wiadomo, że takie włosy nie miały prawa zostać. 




  

  
   
  


  
  

  








O dziwo Kaśka dostała najwięcej zdjęć, ale nie wiem dlaczego. 

Posty z G&B jeszcze się nie skończyły. Standardowo na koniec zostawiam dodatkową postać i zdjęcie grupowe, a w tym przypadku maleńką sesyjkę. 

Do przeczytania niebawem. 
PoZdrawiam  



6 komentarzy:

  1. Cała seria jest genialna przypomina trochę serię MyScenek "Kwiecisty Czar" (czy jakoś tak). Ciężko wybrać tą najlepszą lalkę...
    Rozpiska genialna (piszę to ostatni raz bo nie chce mi się tego pisać co post).
    Nie wiem co mam jeszcze na pisać... nie mam nastroju.

    OdpowiedzUsuń
  2. Włosy po wyjęciu z pudełka odstraszają...
    Cała seria mi się bardzo podoba i nie mogę się czegoś uczepić. Trudno jest mi wybrać ulubioną postać( lalkę), ale chyba Jane, bo ona jako pierwsza mi się spodobała.
    Jak dla mnie jakość zdjęć jest dobra.

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam pytanie: Czemu sprzedajesz Gildę? Myślałam, że lubisz tą lalkę i ją sobie zostawisz...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Gilda opisana w rozpisce zostaje ze mną. Sprzedaję drugą ktorą kupiłam w drugim 5paku.

      Usuń
  4. Najbardziej podoba mi sie Jane. Reszta dziewczyn tez są śliczne ale Jana mi sie podoba fajne ciuchy ma a wg ma śliczną mordkę :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Venus złapałabym w locie
    dla samych dodatków ♥

    OdpowiedzUsuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, są one dowodem na to, że blog jest czytany co za tym idzie lubiany. Cieszę się, że moja praca się podoba i postaram się jej za szybko nie zaprzestać.