01 maja 2015

Monstrualna Rozpiska cz. 67 Spectra - To Howl For...


Ostatnia z tej serii Spectra. Nie wiem co więcej można napisać na początku, po prostu ZaPraszam :D






Grubą ością zabezpieczony był pasek. Sukienka jest wykonana z takiego materiału, że zostały dziury. Naprawdę w tych fabrykach nie ma ludzi z własnym rozumem? 


Nie dość, że pasek i rękaw były przyczepione do tej biednej kiecki to jeszcze okulary. Brak słów.




Sukienka jest piękna. Sama bym taką chciała. Kocham takie rękawy.



Asymetria kreacji jeszcze bardziej mnie do niej przekonuje.


Pasek skopiowany od Cleo, a dokładnie z serii Maul Session.



Buty bardzo pasujące do Spectry przez łańcuch. Niestety nie jest ona ich pierwszą właścicielką. 
Tak nawiasem mówiąc to zauważyliście, że w tej serii Sec pierwszy raz pomalowała paznokcie?


Porównanie butów. Spectrowe i Clawdeenowe z Gloom Beach.


Okularki też wcześniej pojawiły się w Maul Session, ale tym razem w innym stroju duszki jedynie lekko przemalowane.






Tak więc doszliśmy do końca serii To Howl For... . 
W sprawie lalki z konkursu pisałam do Egmonta i powiedzieli, że sponsor jeszcze nie przysłał nagród, ale ma to się zmienić 30 kwietnia, czyli wczoraj. Przy pomyślnych wiatrach mam nadzieję, że po weekendzie zaczną rozsyłać lalki do zwycięzców. 
Mam też w zanadrzu sesję pół plenerową ze smoczycą. Może ona będzie takim przerywnikiem pomiędzy serią rozpisek. 

Jak na razie PoZdrawiam wszystkich i może do zobaczenia w rozpisce River/Kiyomi albo jakiegoś z CAMów. 

10 komentarzy:

  1. Ja Spectrusię i jej ubranko mam i jestem bardzo zadowolona (y)
    Polecam LidikaB

    OdpowiedzUsuń
  2. Sukienka jest bardzo ładna i pasuje do Spectry. Szkoda, że w fabrykach niszczą materiał tymi zaczepami ;/ Podobają mi się też okulary i buty. Ogólnie strój jest naprawdę świetny! :)
    Czekam na rozpiskę River albo Kiyomi :) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ojej troszku się tutaj pozmieniało odkąd pamiętam :P
    Tak dawno nie zaglądałam na Twojego bloga. W końcu trochę czasu, zerknęłam, widzę Spectra, jak dobrze. Jedna z moich ulubionych Monsterek :) Podoba mi się ten rękawek, choć z reguły fanką asymetrii nie jestem.
    I takie małe pytanko, czy mi się zdaje, czy Twojej Spectrusi też tak żółknieją ręce jak mojej? :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak dostałam powiadomienie na maila o Twoim komentarzy to sobie pomyślałam "O matko, ona jeszcze żyje?" :D

      Niestety mojej duszce łapki pożółkły i nie mam pojęcia jak na to zaradzić. Nogi i przedramiona Catriny też robią się żółtawe i niektóre Draki mają podobnie. Muszę gdzieś poszperać i dowiedzieć się co z tym zrobić.

      A co się pozmieniało od Twojej ostatniej wizyty? Wygląd bloga jest taki sam jak tylko powstał, czyli już ponad rok. Muzyki też dawno nie zmieniałam (trzeba się za to wziąć).

      Usuń
    2. Moja wina, wybierając sobie szkołę, która wysysa wszystkie moje soki życiowe :< Jeszcze 1,5 roku...

      Moja cierpi na to samo i ubolewam razem z Tobą, jeśli znajdziesz coś godnego uwagi to daj znać! ;)

      Wydaje mi się, czy zmieniłaś czcionkę? :P
      Ja tam lubię Twoją muzykę, bo podobny gust mamy ^^

      Usuń
    3. Faktycznie, czcionka.
      Miałam dość zmieniana jej w każdym poście, jeszcze czasem o tym zapominałam i głupio to wyglądało. Wnerwiłam się i zaczęłam grzebać w ustawieniach bloga i znalazłam taką w miarę ładną i już nie muszę pamiętać przy każdym poście.

      Muzyka spoko, ale jak długo można ciągle to samo? Jakbym innych piosenkek nie znała godnych pochwalenia się nimi :D

      Usuń
  4. Przyznam, przekonałas mnie do tych ubranek :D

    OdpowiedzUsuń
  5. i ja lubię takie rękawy - czasem sobie coś dziergam
    właśnie w takim stylu - ale ostatnio wszystko oddałam,
    chyba znowu wrócę do tych rękawów, bo czuję się w
    nich świetnie a wyglądają ponadczasowo!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Sama też próbowałam uszyć sukienkę z takimi szerokimi rękawami, ale efekty nie był za dobre. Może jak bym tak nie skąpiła materiału... :D

      Usuń
    2. w szyciu jestem jeszcze w epoce kamienia łupanego -
      ale szydełkiem potrafię wiele zrobić, bo nie lękam się
      wielokrotnego prucia i nieudanych prób :D

      Usuń

Bardzo dziękuję za wszystkie komentarze, są one dowodem na to, że blog jest czytany co za tym idzie lubiany. Cieszę się, że moja praca się podoba i postaram się jej za szybko nie zaprzestać.