Siem-a! Od 20 kwietnia zaczął się u mnie remont balkonu. Nie ma remontu bez rusztowania - to rzecz oczywista przy wieżowcu. Jak panowie skończyli pracę po piętnastej, to jakoś tak mnie naszła wena twórcza i postanowiłam skorzystać z okazji.
Do dziś nie wiem dlaczego te liny rzucają akurat na nasz balkon. Zawsze!
Miałam dylemat kogo wziąć na rusztowanie. Zastanawiałam się nad Deucem, Viperin i Jiną, ale Vipi ma za jasną karnację i by się za mocno prześwietliła. A jej kuzyn... jakoś mi później nie podszedł.
Tak więc zapraszam na sesję pół-plenerową :D
Ogonek :3
Jakie te samochodziki były malutkie ;)
-Wszystko widać przez te dziury!
-Zobacz tylko.
-Widzisz?
-Takie wielkie te dziury, że zmieszczę tam rękę.
Jestem bardzo zadowolona z tych zdjęć. Wyjątkowo dobrze sprawdził się mój telefon.
Jak robię zdjęcia w pokoju do rozpisek to niewielkie promienie światła prześwietlają lalkę i wygląda to tragicznie. Tu przy pełnym naświetleniu i jest świetnie (narcyz mi się załączył, heheh)
A jak Wam się podoba?
Chyba na nowy balkon też wezmę jakąś lalunię.
Nadal nie otrzymałam lalki z konkursu więc nie wiem jak będzie z jej rozpiską. Może dopiero po CAMach.
PoZdrawiam
Sesja upiorna (w dobrym sensie :)) Bardzo mi się podoba zdjęcie nr 8 od góry. Tak naprawdę wszystkie były cudne :)
OdpowiedzUsuńUpiorne dzięki ;)
UsuńMoim faworytem jest 5 od dołu, ma taką...moc? I te rozwiane włosy <3 Jakby mówiła "jestem władczynią tego rusztowania, moja moc jest nieograniczona!"
OdpowiedzUsuńA te liny to miała być imitacja węży? Bardzo podobne. I jak pasują do Jinafire! Mimo, iż to córka smoka :P
A Jina pozując do tego zdjęcia śpiewała sobie "Mam tę moc, mam tę moc..." :D
UsuńJakoś wcześniej nie pomyślałam, o tym, że to mogą być węże. Rzeczywiście wężowe jakieś takie te liny.
Podoba mi się zdjęcie z Ogonkiem :)
OdpowiedzUsuńBo ogonek jest słodziutki :3
Usuńhaha ♥ naprawdę świetna sesja ♥ Jina wyszła pięknie ♥
OdpowiedzUsuńPodglądasz wszystko przez te dziury haha ♥
Jinafire wygląda świetnie w tej scenerii! Miałaś bardzo dobry pomysł na tę sesję :) Przez Ciebie mam teraz coraz większą ochotę na zakup smoczycy, ale czaję się na wersję z Gloom & Bloom ;)
OdpowiedzUsuńDzięki.
UsuńSmoczusia z G&B również bardzo mi się podoba. Żałuję, że nie mam tyle kasy i miejsca aby kupić sobie wszystkie lalki, które mi się podobają. Wtedy ona również by u mnie się znalazła.
dość kudłate te węże, takie włochate :)
OdpowiedzUsuńale świetnie z łuskowatą się korelują
poprzez kontrast - to panienka, która
wciąż za mną chodzi - taka fantasy!
Bo to wężusie futrzusie :D
UsuńUwielbiam Jinę za to, że to smoczyca.
Ma wspaniały ogonek i mięciutkie zielone włosy. Oczywiście od razu zakochałam się w tym szerokim rękawie. Jeszcze niezmiernie lubię bransoletki na ramię., więc widać dlaczego podbiła moje serce.
Polecam ją bardzo.
na razie zaszalałam z Lagunką żółtowłosą - była w pogniecionym pudełku,
OdpowiedzUsuńwięc nie 129 a 66 - zabrakło mi dosłownie złotówki - mój ślubny specjalnie
przyjechał do Tesco, wiedząc, że to ostatnia pannica - zwłaszcza, że będąc
fanką wodnych i podwodnych stworów - baaardzo chciałam Ją mieeeć :D