Siem-a! Dziś raczej ostatnia Zombinka, bo nic nowego nie ma w sklepach i już raczej nie będzie. W ten piątek jadę do Kerfa wymienić kupony na lalki więc zawitają nowe postaci do mojej gromadki. Jeszcze nie wiem jak będzie z ich opisami, czy skończę ten nieszczęsny basic v1 i one będą jako przerywnik do kolejnej serii czy od razu, jednak już od dawna obiecuję Lagoonie, że doczeka się swojego posta...
Dziś na ćwiczeniach z zoologii miałam o mięczakach czyli też o ślimakach. Matko, dla tej chwili poszłam na biologię! :D Było fantastycznie. Mnie to już wszyscy znają, "to ta od ślimaków". Nawet prowadząca, z którą mieliśmy drugi raz zajęcia pamiętała mnie z koła hydrobiologii na które zapisałam się dla... ślimaków :D
Jak babka opowiadała, to tylko potakiwałam i się uśmiechałam, bo to wszystko już wiem, a zwłaszcza doskonale znam pobieranie pokarmu i rozmnażanie ślimaka lądowego. To pierwsze oglądam prawie codziennie.
Ślimaczy wstęp, ale raczej niezbyt pasujący do dzisiejszej bohaterki posta. Przejdźmy więc do niej.
Zbytnio nie pamiętam czy opisywałam historie jej zakupu więc rozpiszę się tu, aby po latach nie zapomnieć.
Jak wiecie przed Halloween w TK Maxxie zaczęły pojawiać się właśnie Zombinki, a że była szansa na to iż zawita tam również Piękna to co tydzień dzwoniłam do tego sklepu z pytaniem jakie maja lalki. Nie tylko toruński oddział nękałam, ale też i bydgoski. Pewnej niedzieli zadzwoniłam do Bydgoszczy i gościu zaczął mi opisywać lalki jakie są. Pierwsza była Syrenka a druga "Rop... Ropun..." Nie umiał tego przeczytać to szybko mu pomogłam wtrącając "Roszpunka". Podziękował za pomoc i czyta trzecią. "To jakaś księżniczka". Pomyślałam, że wszystkie tam są księżniczki i za dużo mi to nie mówi. To gość produkuje się dalej wymieniając najbardziej charakterystyczny element czyli czaszkę na sukience. Jakby nie mógł powiedzieć, że w czerwonej kiecce i ruda, od razu każdy by wiedział. Jak usłyszałam o tej czaszce to dopytałam właśnie o kolor sukienki, ale dla faceta różowy i czerwony mogą być jednakowe dlatego ostatnią deską ratunku było pytanie czy wkład pudełka jest żółto-pomarańczowy. Jak potwierdził, to nogi mi się ugięły. Rozumiecie moją radość?!?!
Zapytałam, czy mógł by mi odłożyć ją do środy [miałam jeszcze wtedy wolny dzień (głupie monografy)] Niestety nie, problem jest z odłożeniem towaru na godzinę a co dopiero na 3 dni. Zaczęłam jęczeć, że mi bardzo zależy na niej i jestem z Torunia i czy może by się ulitowali i na parę godzin to bym koleżankę wysłała po nią. Jak na złość koleżanka którą chciałam wysłać na questa ze zdobyciem lalki nie odbierała i załamana dalej ogarniałam pokój (nowe meble - totalny rozpi...) Po pół godziny mojego chodzenia i walenia wszystkim czym się dało tata się nade mną ulitował i powiedział, że zawiezie mnie do tej Bydgoszczy, ale dodał, że czasem to mi - cytuję "odpierdala na punkcie tych lalek".
Takim oto sposobem po obiedzie wyruszyliśmy kawał drogi po jedną lalkę. Wcześniej jeszcze raz zadzwoniłam do sklepu z prośbą, zostawienia jej na godzinę, bo jestem już w drodze, ale ziomuś powiedział mi "ale ja i tak już pani odłożyłem ta lalkę" :D
Po godzinie byłam w TK Maxxie i poleciałam - prawie jak na skrzydłach do, kas aby odebrać moja kochaną Bellę.
Koniec przygody życia z lalkami OUAZ.
Lalkę otrzymałam: 4.10.2015
Cena: 34,99
Stan: Nowa
Pudełko: Wersja Europejska
Mój model miał lekkie wady na twarzy i jak ją oglądałam w sklepie to się trochę bałam, że to nie zejdzie, ale w końcu to Bella na, którą tak długo polowałam i w takiej cenie, że można jej to wybaczyć, jeszcze tak wywalczona... Na szczęście wszystko zeszło zmywaczem do paznokci.
Wcześniej też pokazywałam wady w owłosieniu tych lalek - Bella nie miała łatwiejszego (nie)życia.
Ta sukienka jest tak piękna, że... nawet wybaczę połączenie czerwieni ze złotem.
Śliczny rękawek z pęknięciami i poszarpaniami.
Czaszeczka ♥
Po trzeciej sztuce z identyczną koronką pod sukienką mogę śmiało stwierdzić, że każda inna lalka z tej serii ma tą właśnie koronkę.
Tiul ten sam co u Kopciuszka, tylko inaczej uformowany.
Asymetryczna sukienka zmusiła mnie do zrobienia zdjęć obu boków.
Naszyjnik i rękawiczki trzeba było dorobić ręcznie. Dlaczego nie dali tych dodatków, one są tak fantastyczne.
I jak można było pominąć bandażyk! Przecież on jest najważniejszy. Kocham bandażyki :3
Nie z tej bajki...
Biedna przestraszona dziewczyna stała pośrodku niczego zastanawiając się co tu robi *
Sandra: Wiem dlaczego tu jesteś.
Belle: Hym?
S: Trafiłaś do naszej bajki tak jak my do Twojej jakiś czas temu.
Jackson: Odegraliśmy swoje role, które zostały nam zapisane i wróciliśmy z powrotem do naszego świata. Do teraz nikt nie wie dlaczego tak się stało.
S: Świat szaleje i łączy ze sobą różne rzeczywistości.
Bl: A więc Wy jesteście...
Bl: Ty jesteś Bestią...
S: <przytakuje>
Bl: Tak więc, Ty... mną?!
J: <kłania się i wręcza zaczarowanego tulipana> Zgadza się.
Bl: Nie zostawiajcie mnie tu samej!
J: Oczywiście, że nie, ale nie tylko Ty tu trafiłaś. Twoje baśniowe koleżanki, również zostały zainfekowane wirusem...
S: Zaraz się z nimi spotkasz.
*niczym ja na studiach, a zwłaszcza na ćwiczeniach z fizyki :D
Portrety niemalże historyczne.
Dwie Piękne :D
Przy rozpisce Sandzi z SEA jest powiedziane, że w tej bajce występuje też i Jackson, a oto i on.
Cały czas widziałam go w żółtym garniaczku, ale wtedy nie miałam odpowiednich dla niego spodni, a teraz skojarzyłam, że mogę mu dać marynarkę Dexia i też będzie dobrze pasować.
Dziewczyny tak jak obiecywała Bestyjka spotkały się razem.
Moja aktualna kolekcja Zombinek.
Rozpisałam się na początku to nie ma co bazgrać na zakończenie.
Następna rozpiska przypadnie Lagoonie, albo nowej zdobyczy - będą ciągnęły losy, jednak przed tym wszystkim mały post niespodziankowy, którego nikt się nie spodziewa.
PoZdrawiam
Lalka piękna przypomina mi jedną postać z serialu GOT .
OdpowiedzUsuńMamy się bać z postem niespodzinką ? :)
A czy zrobisz im foto sesje np. Na planerze ze wszystkimi zombiakami ?
Zawsze u mnie było ciężko z plenerami, a teraz to wgle... Ostatnio stoją na przystanku zastanawiałam się czy by nie wyjść w środę wcześniej i już z sesji od razu jechać na uczelnie. Może tak zrobię, ale to wezmę raczej tylko jedna lalkę.
UsuńWstawianie sesji też tak nie za bardzo pasuje mi w grafik rozpisek.
Moja ulubiona Zombinka! <3 Cieszę się, że udało Ci się ją upolować!
OdpowiedzUsuńBella jest przepiękna, a wszystkie Twoje Zombie-Księżniczki wyglądają świetnie na zdjęciu grupowym.
Mi obecnie do pełnej kolekcji OUAZ brakuje Zombie Kopciuszka i Zombie Śpiącej Królewny. Teraz czaję się na nowe lalki (w szczególności na Zombie Królową Kier), które powinny pojawić się w sprzedaży już niedługo.
Z nowych Zombinek to czekam na Pocahontas. Jej "bajka" nie jest tak popularna jak reszta dlatego tak mnie przekonuje do siebie.
UsuńWitaj w gronie ,,obczajaczy promocji".Ja od razu po szkole pędzę rowerem do Kerfa po lalkę!Bella cudna.
OdpowiedzUsuńJa w piątek tam już o 8 będę i przez to spóźnię się na wykład, ale ten szpan chodzić po uczelni z takimi zdobyczami. Szkoda, że nie będę miała tego dnia botaniki, wtajemniczeni wiedzą o co chodzi :D
UsuńJakoś nie jestem przekonana do tych zombiatek. Wole tradycyjne monsterki.
OdpowiedzUsuńMam do ciebie sprawę. Ostatnio przytargałam z SH do domu lalkę z Disney Store z artykułowanym ciałkiem. Problem w tym że owa panienka nie ma kawałka nogi a konkretniej stopy. Nie wiesz czy można kupić ją osobno ? bo całego nowego ciałka nie opłaca mi się kupować.
W ogóle nie znam się na lalkach Disneya, nie jestem w stanie pomóc.
Usuńpoza oczami - zaintrygowały mnie te dłonie
OdpowiedzUsuń(stópki też nie do pogardzenia) - szkoda, że
włosy dobrze wyglądają tylko spięte...
Takie pytanie z innej beczki- Czy masz zamiar kupić Briar Beauty i sprzedać jej pierścionek, bransoletkę i rajstopy? Bo moja niestety jest z reedycji (nagroda z konkursu) a chciałabym żeby nie prezentowała się "łyso" na półce.
OdpowiedzUsuńRaczej jej nie będę miała.
UsuńSzkoda :c w tobie była ostatnia nadzieja xd Ale może gdzieś się znajdzie
UsuńJakie lalki zdobyłaś w promocji? Ja mam Catty z Boo York :3
OdpowiedzUsuńInformacja o lalkach jakie kupiłam jest na facebooku.
UsuńFajnie, że zdobyłaś Catty. U mnie i w Bydgoszczy z BYBY były tylko Gala Ghoulfriends i Frightseers.